Kiedy można oskarżyć o nękanie? Jak długo musi trwać nękanie, aby uznać je za przestępstwo, za uporczywe?
Kiedy można oskarżyć o nękanie? Można oskarżyć kogoś o stalking jeśli, po pierwsze, nękanie ma charakter uporczywy. A zatem gdy zachowania sprawcy wobec ofiary jest powtarzalne. Po drugie, gdy takie zachowania niepożądane dla ofiary są podejmowane przez dłuższy czas. Po trzecie, kiedy zachowania stalkera wzbudzają w pokrzywdzonym poczucie poniżenia, udręczenia, naruszają jego prywatność lub wzbudzają w nim poczucie zagrożenia.
Tu znajdziesz odpowiedź na pytania moich klientów typu „Ile konkretnie to jest dłuższy czas”. Czy wystarczy, że prześladowca wysyłał ofierze smsy i maile przez 2 miesiące? Czy trzeba jeszcze odczekać zanim zgłosi się przestępstwo? A jeśli trzeba się jeszcze wstrzymać z doniesieniem do prokuratury, to jak długo? Kiedy można oskarżyć o nękanie?
Ze znamieniem uporczywości, na które wskazuje kodeks karny w art. 190a jest o tyle problem, że jednocześnie żadna ustawa nie wyjaśnia co to jest ta uporczywość. Dlatego też od wielu lat przedstawiciele nauki prawa próbują interpretować to określenie.
Jedna z propozycji mówi, że dane zachowania można określać jako uporczywe jeśli występują przez co najmniej 30 dni i ma miejsce co najmniej 10 czynów w ciągu 30 dni. Ta teoria niestety nie sprawdza się w praktyce. Przykład niech stanowi sprawa z minionego miesiąca, gdzie prokuratura umorzyła dochodzenie z tego powodu, że sprawca dzwonił do pokrzywdzonej w ciągu 2 miesięcy „jedynie” 34 razy. Teoretycznie mamy zatem spełnione przesłanki, żeby mówić o stalkingu (min. 10 czynów w ciągu 30 dni). Ale w praktyce taka próba interpretacji, mówiąc potocznie, nie przeszła.
Druga propozycja interpretacji uporczywości związana jest z przestępstwem niealimentacji. Otóż w art. 209 § 1 kodeksu karnego również pojawia się to znamię uporczywości. Przestępstwo niealimentacji polega na tym, że kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
I na gruncie tego konkretnego przepisu i występku niealimentacji Sąd Najwyższy wydał wytyczne jak należy interpretować tak interesującą nas tu uporczywość.
Wytyczne Sądu Najwyższego wspomniane powyżej pochodzą z dnia 9 czerwca 1976 r.(sygn. VI KZP 13/75). Sąd stwierdził po prostu, że znamię uporczywości łączy w sobie dwa elementy.
I w tym ostatnim zdaniu kryje się clou sprawy. Chodzi o owe 3 miesiące jako okres wyznaczający uporczywość. Innymi słowy – minimalny upływ czasu po jakim można stwierdzić, że mamy do czynienia z przestępstwem uporczywego nękania, to trzy miesiące. Ale jest to interpretacja już nieaktualna. Zwłaszcza, że od czasu wydania tego orzeczenia przez SN minęło prawie 50 lat i zmienił się sam przepis dotyczący niealimentacji.
Oczywiście przy wykładni przepisu art. 190a § 1 kodeksu karnego pomocne będą dokonane wcześniej ustalenia przy analizie znamion przestępstwa niealimentacji i przytoczone wytyczne Sądu Najwyższego. Jednak moim zdaniem (i zdaniem wielu przedstawicieli doktryny) nie można ich bezkrytycznie przenosić na grunt art. 190a kk.
Reasumując, tak już wiele razy podkreślałam, ustaleń w zakresie uporczywości należy dokonywać każdorazowo na tle okoliczności konkretnej sprawy.
Obecnie sądy powszechne coraz częściej skazują za nękanie, które trwało zaledwie kilka tygodni. Dla zobrazowania tendencji w orzecznictwie sądów powszechnych, przytoczyć należy te wyroki skazujące lub warunkowo umarzające za czyn z art. 190a § 1 k.k., gdzie sprawca dopuścił się nękania trwającego mniej niż 3 miesiące.
Na pewno nie można oskarżyć o nękanie, gdy sprawca działa zaledwie kilka dni, a ilość jego zachowań jest mała. Podam przykład- kiedy ktoś dzwoni do ciebie raz w tygodniu, przez 7 kolejnych dni, a potem następuje koniec. Z pewnością nie mamy tu do czynienia z uporczywością – upływa czasu jest za krótki, tak samo natężenie za małe.
Nie będzie też stalkingiem, kiedy ktoś cię śledzi tydzień. Nie będziemy mieli do czynienia z przestępstwem stalking, jeśli otrzymujesz niechciane wiadomości kilka razy w miesiącu na przestrzeni 3-4 miesięcy. Oczywiście treść wiadomości może świadczyć o innym przestępstwie (np. groźbach karalnych, znieważaniu itp), jednak nie będzie to nękanie.
Jeśli nie wiesz czy w twoim przypadku mamy do czynienia z uporczywością, czy to, co cie spotyka wypełnia znamiona przestępstwa z art. 190a kk, skontaktuj się z moją kancelarią, chętnie pomogę: kontakt.
Polecam reportaż „Prawo strachu” z moim udziałem, które niedawno (w czerwcu 2025 r.) wyemitował Polsat News: „Prawo Strachu”. Polsat News Ujawnia: Prawdziwe historie ofiar stalkingu
____________________________________________________________________________________________________________
Powyższe informacje stanowią opis stanu prawnego na dzień publikacji i nie są poradą prawną w indywidualnej sprawie. Zastanawiając się, kiedy można oskarżyć o nękanie, warto skonsultować się z prawnikiem, ponieważ stan prawny od opublikowania może ulec zmianie. Kancelaria nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie wpisu w celu rozwiązania problemów prawnych. W przypadku wątpliwości zapraszam do kontaktu.