Pandemia koronawirusa wymusiła pewne zmiany w kodeksie karnym. Od marca 2020 roku uległ zmianie art. 190 kk. Najważniejszą konsekwencją zaostrzenia sankcji za stalking jest przeniesienie postępowań przygotowawczych dotychczasowo prowadzonych w formie dochodzenia, do kategorii postępowań prowadzonych w formie śledztwa.
Jak już pisałam na blogu w minionym roku, pandemia Sars-CoV 2 wymusiła zmiany także w obszarze prawa karnego. Na skutek nowelizacji, która nastąpiła ustawą z 31.3.2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw uległ zmianie m.in. art. 190a § 1 kodeksu karnego. O tych zmianach pisałam tutaj: Uporczywe nękanie- zmiany w prawie.
Obecnie art. 190a § 1 kk brzmi tak:
Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Po słowie zagrożenia dodano po prostu dwa kolejne wyrażenia w postaci „poniżenia” i „udręczenia”. Oznacza to, że skutkiem działania sprawcy (stalkera) jest nie tylko wzbudzenie u pokrzywdzonego zagrożenia. Ale także innych stanów – poniżenia lub udręczenia. Innymi słowy, wspomniana nowelizacja poszerzyła zakres kryminalizacji przestępstwa uporczywego nękania.
Słownik Języka polskiego PWN definiuje „poniżenie” jako upokorzenie, zhańbienie, lub naruszenie godności dla uzyskania lub uniknięcia czegoś. Z kolei udręczyć to dokuczyć, przysporzyć komuś cierpień fizycznych lub psychicznych.
Wytworzone poczucie poniżenia lub udręczenia musi być uzasadnione, poparte obiektywnym przekonaniem, że każdy przeciętny człowiek o porównywalnych do ofiary cechach osobowości, psychiki, intelektu i umysłowości w porównywalnych warunkach także odczuwałby takie poniżenie lub udręczenie.
Jak to udowodnić w postępowaniu karnym? Dowodem mogą być zeznania samego pokrzywdzonego, ale też świadków. Poza tym można posiłkować się dokumentami od lekarza psychiatry czy od psychoterapeuty.
Wskutek opisanej wyżej nowelizacji zaostrzono także odpowiedzialność karną za popełnienie przestępstwa uporczywego nękania. Obecnie za nękanie (za paragraf 1 art. 190a kk) grozi kara 8 lat pozbawienia wolności.
Ta zmiana pociągnęła za sobą inne ogromne zmiany. Otóż najważniejszą konsekwencją zaostrzenia sankcji za stalking jest przeniesienie postępowań przygotowawczych dotychczasowo prowadzonych w formie dochodzenia, do kategorii postępowań prowadzonych w formie śledztwa.
Do marca 2020 roku, a zatem przed dokonaniem nowelizacji, postępowania o czyny określone w art. 190a § 1 kodeksu karnego były prowadzone w formie dochodzenia. Dochodzenia wszczynane były najczęściej przez Policję. Natomiast wszczęcie postępowania przygotowawczego w formie śledztwa następuje na mocy postanowienia prokuratora. Innymi słowy, obecnie nie ma możliwości podjęcia decyzji w zakresie wszczęcia postępowania przygotowawczego w sprawach o uporczywe nękanie przez organ nieprokuratorski. Jak miało to miejsce w stanie prawnym sprzed 31 marca 2020 r.
Śledztwo w sprawach o uporczywe nękanie, tak samo jak inne śledztwa, prowadzi prokurator. Prokurator może jednak powierzyć Policji przeprowadzenie śledztwa w całości lub w określonym zakresie. Prokurator może też zlecić Policji dokonanie poszczególnych czynności śledztwa. W praktyce, w śledztwie powierzonym Policji, z mojego doświadczenia wynika, że ta najczęściej przesłuchuje świadków. Ponadto Policja utrwala inne czynności procesowych, jak oględziny nośników pendrive. Np. nagrania z monitoringu czy dyktafonu.
Są jednak pewne kategorie czynności, które nie mogą być powierzone Policji. Stąd, w sprawach o stalking, po nowelizacji kodeksu karnego z marca 2020 r., udaję się do różnych jednostek prokuratur w celu uczestniczenia w takich czynności zastrzeżonych tylko dla prokuratora. A są to:
Osobiście nie widzę żadnej różnicy dla pokrzywdzonych, jeśli chodzi o czas trwania postępowania po wejściu w życie omawianej nowelizacji kodeksu karnego. Czy to wcześniej dochodzenia, czy obecnie śledztwa, trwają miesiącami. Są przedłużane wielokrotnie i nie zauważałam przyspieszenia, a na tym moim klientom – ofiarom stalkingu, zazwyczaj zależy najbardziej.