Celebryci są bardziej narażeni na nękanie, niż inni.
Dziś powracamy z tematem ofiar stalkingu, a konkretnie będzie o znanych ofiarach – muzykach, aktorach i celebrytach, którzy ucierpieli z rąk nękaczy. Post ten jest powodowany głównie 35. rocznicą śmierci Johna Lennona, która przypada dziś – we wtorek, 8 grudnia 2015 roku.
W większości materiałów dotyczących przestępstwa uporczywego nękania podaje się, że pierwszą ofiarą była aktorka Jodie Foster. Jej stalker początkowo pisał do niej listy, potem podobno odgrażał się, że zastrzeli prezydenta Stanów Zjednoczonych, w końcu zranił ochroniarza aktorki. Wszystko to miało miejsce w latach 90tych XX wieku. Dla mnie jednak pewnych cech stalkingu można doszukać się już w zachowaniu zabójcy Johna Lennona, które to zabójstwo miało przecież miejsce na wiele lat przed sprawą Foster.
Jak podaje Wikipedia, prześladowca Johna Lennona wiele razy śledził muzyka w Nowym Jorku z zamiarem zabicie go. W dniu 8 grudnia 1980 roku zabójca „wymienił uścisk dłoni z Lennonem i poprosił go o autograf na swojej świeżo kupionej kopii albumu Double Fantasy. Lennon spełnił jego prośbę. Po tym zdarzeniu Ch. czekał w pobliżu The Dakota przez cały dzień na powrót Lennona; oddał pięć strzałów, z czego cztery trafiły muzyka”.
W sprawie Lennona mamy do czynienia z takimi typowymi przejawami stalkingu jak śledzenie ofiary, wyczekiwanie pod jej domem, podejmowanie prób kontaktu bezpośredniego, stosowanie przemocy.
Celebryci, zwłaszcza w USA, często zwracają się do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec ich fanów zakazu zbliżania się (o polskim zakazie zbliżania się pisałam m.in. tutaj: zakaz zbliżania). Taki sądowy zakaz udało się uzyskać Gwyneth Paltrow (w roku 2014 aktorka uzyskała zakaz także dla swojego męża Chris Martina), Miley Cyrus, Ryanowi Goslingowi, Rihannie czy Justinowi Timberlake.
W Polsce, najsłynniejszą chyba celebrytką – ofiarą stalkera była Małgorzata Kożuchowska. Jak podwały media, Sąd Rejonowy w Toruniu skazał prześladowcę aktorki i jednocześnie zastosował wobec pseudofana również zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 150 metrów.
Zagraniczne gwiazdy nękane są w taki sam sposób jak „zwykli ludzie”. I tak przykładowo, Taylor Swift padła ofiarą stalkera, który niepokoił ją telefonami, poprzez social media, a także tradycyjnymi listami.
Sheryl Crow otrzymywała niepokojące wiadomości za pośrednictwem Facebooka, a później także groźby pozbawienia życia.
Prześladowczyni Keanu Reeves’a, która „odwiedzała” go i próbowała nawet pływać w jego przydomowym basenie, zakazano zbliżania się do aktora i jego posiadłości na odległość nie mniejszą nić 100 jardów.
Usher zmagał się z fanką, która nie tylko usiłowała wejść do jego domu wiele razy, ale również udawała jego żonę.
Nękający Gwen Stefani ofiarowywał jej kwiaty, słodycze, listy do roku 2015, kiedy to piosenkarka wystąpiła z wnioskiem o zakaz zbliżania się.
O tym, jak groźny jest stalking wskazują nie tylko przypadki zza ocenu sprzed 35ciu lat jak ten Johna Lennona, ale także te bardziej współczesne, mające miejsca także w Polsce.
W roku 1996 została zamordowana Agnieszka Kotlarska, modelka, miss Polski, pierwsza Polka, która zwyciężyła w konkursie Miss International. Jej zabójcą był wieloletni wielbiciel J.L. (sprawca został skazany na karę 15 lat pozbawienia wolności, karę ukończył odbywać w roku 2012).
Wówczas, w roku 1996, nie było w polskim kodeksie karnym przestępstwa uporczywego nękania (art. 190a kodeksu karnego regulujący tę kwestię obowiązuje w Polsce dopiero od 6 czerwca 2011 roku), ale dziś już wiemy, że to co przydarzyło się Agnieszce Kotlarskiej było właśnie stalkingiem.