
Kilka tygodni temu udzielałam porady prawnej pewnemu mężczyźnie, który padł ofiarą uporczywego nękania w Internecie. Chciał się dowiedzieć, jak udowodnić właśnie to nękanie internetowe. Sprawa była na tyle poważna, że już po kilku tygodniach stalkingu za pośrednictwem Internetu, zdecydował się on na zawiadomienie o przestępstwie. W tym celu udał się na komisariat policji, zabrał ze sobą dowody świadczące o nękaniu. Niestety, jeszcze przed formalnym przesłuchaniem, poinformowano go, że wydruki z Facebook’a, tzw. print screeny, to nie dowód. Że niby ten portal społecznościowy ich nie dostarczy na żądanie polskich organów sprawiedliwości. A skoro pokrzywdzony nie zna nawet danych sprawcy, to nie ma sensu wszczynać postępowania. Takie stanowisko było oczywiście nieprawidłowe. A ponieważ spraw o nękanie przez Internet przybywa, dziś opiszę krótko, co może być dowodem na nękanie w Internecie.
Jak udowodnić nękanie w Internecie?
Jeśli padłeś ofiarą przestępstwa uporczywego nękania (z art. 190a kk), a stalking odbywał się za pośrednictwem Internetu, to poniżej znajdziesz informacje, jak udowodnić nękanie. Pamiętaj, że poza twoimi zeznaniami i zeznania świadków, dowodami na nękanie internetowe mogą być również:
- wydruki wiadomości (w tym z aplikacji Messenger, czy innych komunikatorów jak WhatsApp czy Gadu Gadu, a także portali Twitter czy Instagram);
- zdjęcia;
- nagrania rozmów (np. z aplikacji Skype).
Poza tym nękanie w Internecie można udowodnić za pomocą:
- filmu (np. te z portalu youtube.com);
- protokołem oględzin rzeczy np. komputera, telefonu, karty SIM (zarówno ofiary oraz sprawy);
- danymi uzyskanymi od operatorów telekomunikacyjnych;
- opinią biegłego (która wydawana jest zazwyczaj na podstawie oględzin komputera czy innych rzeczy).
Screeny z Facebook’a jako dowód na nękanie internetowe
Nie ma przy tym znaczenia czy zrobisz print screeny z Facebooka’a, czy po prostu przekopiujesz treść wiadomości, które przesyła ci stalker do programu Word. Nieważne czy dostarczysz te materiały organom ścigania wydrukowane, na nośniku pen drive czy płycie CD.
Ważne, żebyś nie ingerował w ich treść, a materiały, które dostarczysz zawierały jak najwięcej szczegółów- nazwę konta, daty wiadomości, komentarze innych użytkowników, itp.
Dowody na nękanie przez Internet
Dowody na nękanie w Internecie możesz wydrukować albo przedłożyć do akt sprawy na nośniku, np.na pendrivie. Tak naprawdę ma to niewielkie znaczenie, w jakiej formie dostarczysz dowody na stalking. Najważniejsze jest, aby dowody były czytelne, zrozumiałe.
Jeśli chcesz wiedzieć, jak będzie przebiegać twoja sprawa o nękanie przez Internet, przeczytaj ten wpis: Jak przebiega sprawa o stalking?
Czy Facebook wyda dane prokuratorowi?
Spotkałam się w swojej praktyce zawodowej z sytuacjami, że ofiara nie zdążyła zrobić kopii wiadomości na Facebooku, a stalker usunął jej konto. Przy czym wcześniej zmienił jej hasło dostępu. A także z takimi, że pokrzywdzony sam usunął swój profil. Wówczas o takie dane, do których nie mamy już dostępu, a które mogą być pomocne, może zwrócić się prokurator, a także sąd. Co prawda czas oczekiwania na odpowiedź od spółki Facebook Ireland Limited, która ma siedzibę w Irlandii, może wynieść nawet kilka miesięcy, ale warto. Dane, jakie Facebook może udostępnić, to m.in.dane użytkownika oraz dane dotyczące konta (na przykład czas korzystania z serwisu). Poza tym zawartość konta. Na przykład wiadomości, zdjęcia, filmy, posty na osi czasu i informacje o lokalizacji.
Prokurator może się zwrócić do serwisu Facebook sam, z urzędu, a także na twój wniosek. W praktyce dzieje się to jednak rzadko, zazwyczaj same wydruki z komputera czy oględziny profilu pokrzywdzonego na Facebooku wystarczają.
Nękanie w Internecie
Jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej o nękaniu w Internecie, zerknij na inne moje wpisy, w których odniosłam się do nękanie internetowego. Wpisy o nękaniu w Internecie znajdziesz także tutaj: Oskarżona uniewinniona od stalkingu. Oraz tutaj: “Stalker zmienił mi hasła do maila i Facebooka”.
Podszywanie i nękanie w Internecie- co grozi?
O tym, co grozi za nękanie, podszywanie się w Internecie, kradzież tożsamości, wypowiadałam się m.in. dla portalu prawo.pl. Cały artykuł znajdziesz tutaj: Za wpisy z cudzego konta na Facebooku można trafić do więzienia
Najgorzej jak do nękania stalker używa zagranicznego adresu e-mail… wtedy postępowanie przygotowawcze w Polsce będzie stać w miejscu tak długo, aż organa ścigania w innym państwie nie dostarczą dowodów przestępstwa do Polski.