Nękanie w wydaniu sąsiedzkim może przybrać wiele form, od rozpowszechniania plotek i niszczenie dobrego imienia, poprzez agresję słowną, niszczenie mienia, na groźbach i naruszeniu nietykalności cielesnej kończąc.
Załóżmy, że mieszkasz w bloku, kamienicy, bliźniaku. Generalnie – nie jesteś mieszkańcem Bieszczad i od najbliższego sąsiada nie dzielą cię kilometry, lecz metry. Czasem zaledwie cienki sufit lub ściana. Załóżmy, że w bloku mieszka człowiek, który:
Załóżmy, że na początku ignorowałeś te zachowania, przechodziłeś obojętnie, nie odpowiadałeś na zaczepki. Z biegiem czasu zacząłeś się jednak bronić, prosiłeś by przestał. Innym sąsiadom zacząłeś przedstawiać swoją wersję zdarzeń, wzywałeś nawet policję na interwencje, prosiłeś w spółdzielni o wsparcie i pomoc. I nic się nie zmieniło. Czasem było tylko kilka tygodni spokoju. A potem znowu to samo. Lata mijają, a ty czujesz się zmęczony, zagrożony, lekceważony. I … zaczynasz się zastanawiać nad wyprowadzką? Brzmi znajomo? Jeśli tak, to ten wpis jest dla ciebie.
W sytuacjach opisanych powyżej, w przypadku nękania przez sąsiadów, najlepszym i najprostszym rozwiązaniem będzie zawiadomienie organów ścigania o przestępstwie. A o jakim konkretnie? Ponieważ nękanie w wydaniu sąsiedzkim może przybrać wiele form, od rozpowszechniania plotek i niszczenie dobrego imienia, poprzez agresję słowną, niszczenie mienia, na groźbach i naruszeniu nietykalności cielesnej kończąc, to może się zdarzyć, że czyny sąsiada będą wyczerpywać znamiona nie tylko jednego przestępstwa. Mogą wyczerpywać znamiona stalkingu z art. 190a paragraf 1 kodeksu karnego, ale również wielu różnych czynów (z art. 190 § 1, art. 191, art. 217, art. 216 k.k., itd.).
Nie musisz się znać na przepisach i nie musisz wskazywać prokuraturze konkretnych paragrafów. Najważniejsze abyś zebrał dowody na przestępstwo. O tym gdzie skierować zawiadomienie pisałam m.in. tutaj: Uporczywe nękanie – gdzie zgłosić?.
Dowodami na przestępstwo nękania mogą być zarówno zeznania świadków (innych sąsiadów), jak i zdjęcia, nagrania (z monitoringu czy twoje własne z telefonu). Poza tym dowodami na nękanie mogą być pisma, a nawet notatki policjantów, którzy przyjeżdżali na interwencje. Tak naprawdę wszystko, co potwierdzi, że czyny sąsiada były powtarzalne (np. raz na tydzień, kilka razy w miesiącu), długotrwałe oraz godzące w twoją prywatność i poczucie bezpieczeństwa.
W sprawach o stalking bardzo ważnym jest, obok działań prawnych, wiedza ofiary z zakresu psychologii i umiejętność postępowania z nękaczem. Trzeba bowiem wiedzieć, że najlepszą metodą walki z nim jest okazywanie mu obojętności. I nie wchodzenie z nim w żadne interakcje. A o to przecież nie trudno w bloku. Innymi słowy, najlepiej nie odpowiadać na zaczepki i wyzwiska, omijać, nie jeździć z nim windą. Nie okazywać zdenerwowania, itd. Tylko ignorowanie może przynieść wymierne rezultaty, i nie jest to tylko moja opinia, ale przede wszystkim psychologów.
Polecam m.in. ten wpis, w którym więcej o metodach postępowania ze stalkerem: Jak się bronić przed nękaczem?
Jeśli już uda ci się przekonać prokuraturę, że doszło do przestępstwa uporczywego nękania, że to nie jest zwykły konflikt sąsiędzki, a ty jesteś pokrzywdzonym (celowo piszę „przekonać, bo czasem naprawdę trzeba się dużo namęczyć, żeby prokurator czy policjant przyznali ci rację i wszczęli postępowanie albo go nie umarzali, mimo, że sprawa od początku jest oczywista), to powinieneś wiedzieć czego domagać się w sądzie od sprawcy. Wszyscy bowiem wiemy o takich kwestiach, jaka kara dla oskarżonego, którą wymierza sąd w wyroku. Ale czy jesteś świadomy, że możesz się domagać od sprawcy stalkingu odszkodowania, zadośćuczynienia? Albo zastosowania zakazu zbliżania się do ciebie.
O zadośćuczynieniu za nękanie napisałam tu: Zadośćuczynienie za nękanie.
Przytoczę tu teraz pewną sprawę, która toczyła się w minionym roku w Sądzie Rejonowym Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu przeciwko czterdziestoparoletniemu mężczyźnie oskarżonemu właśnie o przestępstwo z art. 190a § 1 k.k. i art. 190 § 1 k.k. (czyli uporczywe nękanie i groźby karalne).
Pokrzywdzonymi były dwie kobiety, które w roku 2015 wprowadziły się do wynajętego mieszkania w bloku. Nad nimi, wraz z rodzicami, mieszkał wspomniany już mężczyzna – kawaler. Pan z wykształceniem średnim, nie pracował zarobkowo, pozostawał na utrzymaniu rodziców, chorował na łuszczycę. I teraz proszę sobie wyobrazić, co ten człowiek potrafił zrobić:
Reasumując, wszystko to trwało przeszło rok – od września 2015r. do 22 października 2016 r. Jedna z pokrzywdzonych zeznała, że „przez takie zachowanie sąsiada czuła się zestresowana, miała problemy żołądkowe i nawracające migreny (…), boi się o swoje życie i zawsze nosi ze sobą gaz pieprzowy na wypadek gdyby sąsiad spróbował zrealizować groźby.”
Jeśli chcesz wiedzieć, jak wygląda sprawa karna o stalking, ile może trwać, to odsyłam do tego wpisu: Jak przebiega sprawa o stalking?
Po co przytaczam tu kolejny wyrok w sprawie uporczywego nękania? Otóż aby zobrazować, że sąd co prawda skazał tego mężczyznę i wymierzył sprawcy karę ograniczenia wolności (polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie), jednak nie zasądził dla pokrzywdzonych ani złotówki zadośćuczynienia. Nie ma też w wyroku słowa o zakazie zbliżania się do ofiar. Dlatego tak ważnym jest, aby ofiary miały świadomość swoich praw i zgłaszały odpowiednie wnioski w sądzie. Sąd nie zawsze bowiem podejmuje takie decyzje z urzędu (cały wyrok wraz z uzasadnieniem znajdziesz tutaj: Wyrok skazujący za uporczywe nękanie i groźby.)
Więcej o nękaniu przez sąsiada pisałam m.in. tutaj: Nękanie przez sąsiada oraz tutaj: Nękanie przez sąsiada i sądowy zakaz zbliżania.
Powyższe informacje stanowią opis stanu prawnego na dzień publikacji i nie są poradą prawną w indywidualnej sprawie. Stan prawny od opublikowania może ulec zmianie. Kancelaria nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie wpisu w celu rozwiązania problemów prawnych. W przypadku wątpliwości zapraszam do kontaktu.