Nękanie może przybrać wiele form. Najczęstszym sposobem nękania jest rozpowszechnianie kłamstw i plotek na temat ofiary, nawiązywanie kontaktów za pomocą osoby trzeciej,
użycie groźby lub szantażu oraz częste, głuche, obsceniczne, nocne telefony.
Niemal w każdym opracowaniu dotyczącym uporczywego nękania pojawiają się przykładowe formy, w jakich to nękanie następuje. Ja sama w zakładce Czym jest stalking? wskazałam na takie zachowania, które podejmowane łącznie mogą stanowić przestępstwo stalkingu, jak: wysyłanie listów i SMS-ów, telefonowanie, nachodzenie w domu. Niewiele jednak osób wie, która z tych form nękania jest najczęstsza. Poniżej przedstawiam zestawienie form stalkingu występujących regularnie wraz z odsetkami.
Zgodnie z „Raportem z badania nt. uporczywego nękania” (pod red. A. Siemaszko, które ukazało się w Archiwum kryminologii) najczęstszą formą stalkingu było:
Poza tym, w opracowaniu wskazano, że najczęstsze formy nękania to grożenie lub zaczepianie rodziny lub przyjaciół, niechciane listy, e-maile, SMS-y – Nękanie telefonami. A także śledzenie, zniszczenie rzeczy.
Inne formy nękania to:
W swojej praktyce zawodowej często spotykam się z tym, że stalker pozostawia w miejscu zamieszkania swojej ofiary listy czy inne rzeczy. Czasem są to kwiaty, czasem książki czy rzeczy osobiste ofiary. Stalkerzy tłumacza się potem zazwyczaj, że tylko tamtędy przechodzili lub że chcieli zwrócić pokrzywdzonemu jego rzeczy.
Poza tym co można nazwać nękaniem? Otóż robienie ofierze zdjęć bez zgody, zamieszczanie zdjęć i komentarzy w Internecie. Jeśli padłeś ofiarą takiego stalkingu, koniecznie zajrzyj tu: Nękanie przez Internet – fałszywe ogłoszenia, obraźliwe wpisy.
Jak łatwo zauważyć, podane powyżej odsetki nie sumują się do 100, gdyż osoby badane mogły wskazać więcej niż jeden sposób uporczywego nękania. Wynika to po prostu z faktu, iż uporczywe nękanie jest zachowaniem wieloczynowym. Tylko 12% pokrzywdzonych stwierdziło, że stalker nękał ich wyłącznie w jeden sposób.
Badania, które stały się podstawą opracowania Raportu oraz statystyk zostały przeprowadzone w roku 2009. Obecnie, śmiem twierdzić, że odsetek osób nękanych w internecie za pomocą zamieszczanie zdjęć i komentarzy jest większy niż 7,1%. Niestety brak jest miarodajnych, aktualnych badań nad stalkingiem, które mogłyby przynieść odpowiedź na pytanie, na której pozycji plasuje się taka forma nękania jak cyberstalking.
Cyberstalking to po prostu nękanie w Internecie. Czyli kontaktowanie się przez sprawcę z ofiarą za pośrednictwem poczty e-mail, komunikatorów czy takich aplikacji jak Instagram. Cyberstalking może polegać też na umieszczaniu zdjęć ofiary w Internecie z obraźliwymi komentarzami, podszywaniu się pod nią (o podszywaniu pisałam więcej tutaj: „Ktoś się podszywa pode mnie. Co robić?”).
Zgodnie z „Badaniem nadużywania internetu przez młodzież w Polsce i Europie” aż 21,5% (21,9% dla próby europejskiej) respondentów doświadczyło przemocy w internecie. Badanie te były przeprowadzone jednak jedynie w grupie wiekowej 14-17 lat, co wg. mnie nie jest satysfakcjonującą metodologią (abstrahując także od faktu, że pojęcie cyberprzemocy jest szersze od cyberstalkingu, czyli nękania w Internecie). Niemniej jednak daje to niepokojący obraz: około jedna na pięć młodych osób w Europie bezpośrednio doświadczyła cyberprzemocy.
Inne, rzadziej spotykane formy nękania ofiar, to zamawianie na koszt ofiary niechcianych towarów i usług, zamieszczanie zdjęć w miejscu publicznym. Nękaniem można nazwać tak naprawdę każde powtarzalne zachowanie sprawcy, pozornie legalne, które jest dla ofiary niechciane, przeszkadza jej w funkcjonowaniu, wzbudza w niej poczucie zagrożenia czy też narusza jej prywatność.