Badania pokazują, że najczęstszą przyczyną nękania jest niemożność pogodzenia się przez jedną ze stron związku z rozstaniem się z dotychczasowym partnerem.
Jakie są najczęstsze przyczyny stalkingu? Z jakich powodów sprawcy podejmują się nękania swoich ofiar? Jakie pobudki nimi kierują? Dziś próba odpowiedzi na powyższe pytania.
Stalking nie bez powodu jest nazywany przestępstwem chorej miłości. Najczęstszą bowiem przyczyną nękania, według przeprowadzonych badań, jest niemożność pogodzenia się przez jedną ze stron związku (małżeństwa, konkubinatu) z rozstaniem się z dotychczasowym partnerem. Innymi słowy, osoba odrzucona, której związek zakończył się nie z jej inicjatywy, różnymi sposobami próbuje wpłynąć na decyzję osoby, która odeszła. Stalker najpierw ucieka się do próśb, wyznaje miłość, jest gotowy do pomocy, obdarowuje prezentami. A kiedy to nie przynosi rezultatu, uporczywie wydzwania, grozi, zastrasza, szantażuje, przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu, rozpowszechnia plotki. (O innych najczęstszych sposobach nękania pisałam tu: Nękanie – najczęstsze formy stalkingu).
Istnienie więzi pomiędzy sprawcą a pokrzywdzonym (przykładowo w byłym związku małżeńskim czy partnerskim lub nawet niedoszłym związku, ale także powiązania, jak relacja lekarz–pacjent, nauczyciel–uczeń) jest najczęściej pierwotną przyczyną wystąpienia emocji, które następnie stają się podłożem uporczywego nękania. Warto jednak tu zaakcentować, że ta więź jest czasem tylko wymysłem sprawcy, że obiektywnie nie istnieje. Jednak sprawca wyobraża sobie tę relację, marzy o niej i dlatego chce jej urzeczywistnienia.
Według pewnych badań przeprowadzonych w USA 1998 r., najczęstszą przyczyną stalkingu była chęć kontrolowania ofiary. Ale uwaga, mowa tu o perspektywie ofiary. Czyli to zdaniem pokrzywdzonych, takie pobudki kierują sprawcami.
Inne przyczyny stalkingu według pokrzywdzonych to:
Zainteresowanych szczegółami tych badań odsyłam to tego opracowania w języku angielskim, które zostało opublikowane tutaj: Stalking in America: Findings From the National Violence Against Women Survey.
Z tych badań wyłania się jeszcze jeden ciekawy wniosek. Otóż wyniki ankiety obalają mit, że większość stalkerów jest psychotyczna lub nęka z powodu urojeń, chorób psychicznych. Tylko 7 % ofiar twierdziło, że są prześladowane ponieważ ich prześladowcy byli mentalnie chorzy lub osobami nadużywającymi narkotyków lub alkoholu.(Więcej o nękaniu przez osoby chore psychicznie przeczytasz tu: A jeśli stalker jest chory psychicznie?).
Na koniec wspomnę tylko pewnym postanowieniu Sądu Najwyższego (z dnia 12 grudnia 2013 r., sygn. III KK 417/13) bardzo ważnym z punktu widzenia ewentualnej linii obrony stalkera. Słyszę bowiem często tłumaczenia samych sprawców lub ich obrońców, że może i doszło do pewnych zachowań niepożądanych przez ofiarę, ale przecież sprawca był zakochany. Chciał okazać swoją miłość itd.Dlatego dzwonił, dlatego nachodził, z tych przyczyn narzucał swoją obecność.
Sąd Najwyższy, w przywołanym orzeczeniu stwierdził: „Prawnie irrelewantne jest w kontekście strony podmiotowej tego przestępstwa czy czyn sprawcy powodowany jest żywionym do pokrzywdzonego uczuciem miłości, nienawiści, chęcią dokuczenia mu, złośliwością czy chęcią zemsty„. Innymi słowy, na ocenę tego, czy zostały wypełnione znamiona przestępstwa uporczywego nękania, nie ma wpływu przyczyna, dla której sprawca podejmuje się stalkingu.
Bez względu na to, co jest przyczyną nękania, wiedz, że istnieją sprawdzone metody radzenia sobie ze stalkerem. Po pierwsze, nie wchodź z nim w żadne interakcje- nie odpisuj na smsy, ani maile, nie oddzwaniaj. Po drugie, pomyśl o zmianie numeru telefonu. Po trzecie, ogranicz stalkerowi wiedzę o sobie – tryb prywatny w mediach społecznościowych to podstawa.
Inne rady, jak reagować na stalking znajdziesz tutaj: Jak reagować na stalking?